Jak uniknąć pułapek marketingowych przy kuszących promocjach?

Przyszło nam żyć w bardzo trudnych czasach. Wartość pieniądza bezustannie maleje, dzięki czemu każdy szuka skutecznych sposobów na oszczędność. Niestety sklepy nie ułatwiają tego zadania, a promocje na alkohole i inne produkty nie mają nic wspólnego z wydawaniem mniejszych kwot i poprawą sytuacji finansowej.

W jaki sposób można uniknąć pułapek marketingowych?

Pierwsza zasada, której trzeba przestrzegać w trakcie zakupów, polega na wybieraniu koszyka, zamiast wózka. Kupimy wtedy mniej, gdyż zniknie pragnienie wypełnienia całego wózka, który jest zdecydowanie większy niż koszyk.  Kluczowe znaczenie odgrywa rozmiar, a także sposób działania naszej psychiki.

W dalszej kolejności należy zdawać sobie sprawę z marketingu sensorycznego, wykorzystywanego we wszystkich sklepach spożywczych. Już na samym wejściu uderza nas w nozdrza zapach świeżego pieczywa oraz aromatycznych wypieków, co sprawia, że nie jesteśmy w stanie przejść obok nich obojętnie. Udając się do sklepów odzieżowych, można poczuć piękny aromat perfum, które są celowo dobierane i rozpylane. Przyczynia się to do uczucia dopieszczenia przez klienta, przez co spędzają w sklepie więcej czasu i chętnie kupuję. Dźwięki również odgrywają ważną rolę w marketingu sensorycznym. Właściwa playlista sprawia, że klienci spędzają w sklepie średnio o 20% czasu więcej, niż w przypadku miejsc, gdzie muzyka nie została dobrana do ich gustu.

Promocje na alkohole również są zgubne. Dyskonty kuszą korzystniejszą ceną w przypadku nabycia większej ilości trunków, co z oczywistych względów przyczynia się do zwiększenia wartości rachunku, a następnie jego konsumpcji. Promocje na alkohole cieszą się sporą popularnością, szczególnie w dobie kryzysu, jednak regularne picie może przyczynić się do wielu innych problemów. Nie warto się na to nabierać.

Towary znajdujące się na półkach nie zostały ułożone przez przypadek. W marketach stosuje się zasadę, iż produkty na środkowych półkach, które znajdują się na wysokości wzroku, mają najwyższą marżę, jednocześnie są najlepiej zauważalne. Na najwyższych półkach znajdują się produkty ekskluzywne i najdroższe.

Nie bez znaczenia jest również zaniżanie kwot o jeden grosz. Płacąc za produkt 29,99 zł, czujemy się lepiej, niż regulując kwotę 30,00 zł.